Jak dokonywać zgłoszeń w niemieckiej kasie urlopowej SOKA BAU?

System kasy urlopowej dla branży budowlanej (SKOA BAU) dla właściwego naliczania comiesięcznej kwoty składek potrzebuje comiesięcznych zgłoszeń podmiotów mających obowiązek uczestniczyć w systemie. Podstawową formą przekazywania danych do systemu kasy urlopowej jest uzupełnianie odpowiednich formularzy elektronicznych za pośrednictwem internetowego systemu kasy urlopowej. Po spełnieniu szczególnych kryteriów i złożeniu odpowiedniego wniosku istnieje możliwość przekazywania tych danych w formie nieelektronicznej.

Dostęp do internetowego systemu przekazywania danych jest możliwy po dopełnieniu wcześniejszych formalności polegających na wypełnieniu właściwego wniosku i odesłaniu go wraz z podpisem do SOKA BAU. Na początku korzystania z systemu trzeba uzupełnić odpowiednie rubryki z podstawowymi danymi każdego pracownika, takimi jak data urodzenie, imię i nazwisko czy adres.  Każdego miesiąca do jego piętnastego dnia mamy czas na przekazanie wymaganych informacji za konkretny miesiąc. System wymaga przekazania danych dotyczących czasu pracy na terenie Niemiec i wypłaconego wynagrodzenia, po przekazaniu tych informacji system automatycznie wyliczy koszt składek za dany miesiąc. Ustaloną kwotę należy wpłacić na rachunek kasy urlopowej w terminie nieprzekraczającym dwudziestego dnia danego miesiąca.

Nieelektroniczna procedura przekazywania comiesięcznych informacji do systemu SOKA BAU jest możliwa po złożeniu wspomnianego wniosku jeżeli udowodni się że procedura elektroniczna jest dla danego pracodawcy nieekonomiczna lub niemożliwa z innych osobistych przyczyn, do czasu rozpatrzenia wniosku zostaje on uprawniony do przekazywania informacji w sposób nieelektroniczny. Procedura nieelektroniczna polega na wypełnieniu wcześniej przesłanych przez SOKA BAU formularzy i odesłaniu ich do kasy urlopowej najpóźniej do piętnastego dnia danego miesiąca, tak jak w procedurze elektronicznej.  Dane przekazywane za pomocą procedury nieelektronicznej nie różnią się od danych przekazywanych za pomocą systemu internetowego.

Termin określony na przesłanie właściwych danych nie podlega zmianie czy przedłużeniu, a jego przekroczenie skutkuje możliwością naliczania odsetek za zwłokę. Przepisy regulujące działalność kasy urlopowej dopuszczają jednak możliwość dokonania korekty przesłanych zgłoszeń. Korektę przekazanych danych można dokonać najpóźniej do 30 września roku następującego po roku w którym przekazano dane, jeżeli jednak nastąpi zakończenie stosunku pracy po którym pracownik nie będzie już objęty składką do kasy urlopowej dla branży budowlanej, korekta jest możliwa najpóźniej do piętnastego dnia drugiego miesiąca następującego po  miesiącu w którym nastąpiło zakończenie stosunku pracy z danych pracownikiem.

Po zakończeniu każdego roku kalendarzowego pracodawca otrzyma od SOKA BAU wyciąg z konta każdego pracownika zawierający takie dane jak:

  • okres zatrudnienia
  • dni zatrudnienia w Niemczech
  • wynagrodzenie składkowe
  • dni udzielonego urlopu

Pracodawca nie jest jednak zobowiązany do dokonywania wszystkich formalności związanych z comiesięcznymi zgłoszeniami osobiście, może on zlecić wykonywanie tych czynności innemu podmiotowi, który po otrzymaniu specjalnego  pełnomocnictwa na formularzu określonym przez kasę urlopowa będzie miał dostęp do systemu internetowego przez który będzie mógł dokonywać zgłoszeń w imieniu pracodawcy.

Czy polski Zakład Ubezpieczeń Społecznych może pełnić rolę odpowiednika SOKA BAU?

Niektóre kraje posiadają swoje odpowiedniki kas urlopowych dla branży budowlanej jaką jest SOKA BAU, do takich przypadków należą miedzy innymi takie państwa jak Francja, Austria, Włochy czy Holandia. W takim wypadku po uzyskaniu odpowiedniego zaświadczenia od instytucji krajowej SOKA BAU zwalnia pracodawcę delegującego pracowników budowlanych do pracy na terenie Niemiec od odprowadzania składek do niemieckiej kasy, dzięki czemu można uniknąć podwójnego oskładkowania wynagrodzenia. Niestety w Polsce nie funkcjonuje instytucja podobna do niemieckiej kasy urlopowej w branży budowlanej, należy pamiętać że polski ZUS nie jest polskim odpowiednikiem SOKA BAU. Polski ZUS jest instytucją zajmującą gromadzeniem składek w celu świadczenia zabezpieczeń społecznych takich jak renty powypadkowe czy emerytury, SOKA BAU gromadzi składki które zabezpieczają pracowników branży budowlanej w wypadku przestojów pracy i sytuacji udzielenia urlopu gdzie kasa pokrywa odpowiednie koszty wynagrodzenia urlopowego. Zgodnie z powyższym można potwierdzić, że działalność ZUS i SOKA BAU nie jest tożsama, a w Polsce brak jest odpowiednika niemieckiej kasy urlopowej dla branży budowlanej. Polscy pracodawcy delegujący pracowników budowlanych do pracy na terenie Niemiec są zatem zobowiązani do opłacenia składek w niemieckiej kasie urlopowej dla pracowników branży budowlanej.

Porozumienie zawarte pomiędzy ZUS a SOKA BAU. 

W przypadku delegowania pracowników do Niemiec jeżeli nie pobierano świadczeń w czasie trwania delegowania możliwe jest odzyskanie wpłaconych składek, pracownik  może tego dokonać w drodze złożenia wniosku o wypłatę ekwiwalentu za niewykorzystane świadczenia urlopowe. Dzięki porozumieniu zawartym w dniu 24 maja 2018 roku wraz z wypłatą ekwiwalentu SOKA BAU wypłaci do ZUS na konto płatnika właściwą kwotę składek od wypłaconych ekwiwalentów w części finansowanej przez pracownika. W ten sposób składki finansowane przez pracownika trafiają bezpośrednio na konto płatnika składek.

Przekazanie przez ZUS odpowiednich kwot powoduje, tak samo jak przed podpisaniem porozumienia między SOKA BAU i ZUS, powstanie po stronie płatnika obowiązku uwzględnienia kwoty wypłaconego ekwiwalentu w podstawie wymiaru składek, rozliczenia należnych składek w odpowiednich miesięcznych dokumentach rozliczeniowych oraz uwzględnienie przy opłacaniu składek części składek finansowanych ze środków płatnika.

Opisane powyżej zasady przekazywania środków obowiązują w stosunku do składek od ekwiwalentów wypłacanych na podstawie wniosków złożonych do SOKA-BAU po 1 czerwca 2018 r. Zasady przekazywania przez Kasę środków na pokrycie składek należnych z tytułu wypłacanych świadczeń urlopowych nie uległy zmianie na postawie zawartego porozumienia.

Kwestie podatkowe.

Przy wypłacie ekwiwalentu pracownikowi, SOKA BAU jest obowiązana pobrać 21,1% wypłacanej kwoty, w pobranej części 20% ekwiwalentu to kwota, która zostanie przeznaczona na zapłatę podatku od wynagrodzenia (podatku dochodowego) w Niemczech, a 1,1% to kwota tak zwanego „dodatku solidarnościowego”, który razem z poprzednią częścią przy wypłacie jest automatycznie wypłacany do Urzędu Skarbowego w Wiesbaden (mieście które jest siedzibą SOKA BAU). Zgodnie z powyższym przychód ten jest opodatkowany w Niemczech, będzie on zwolniony w Polsce od opodatkowania i powinien być wykazany na PIT-11 jak przychód osiągnięty w Niemczech.

SOKA BAU – kasa urlopowa dla branży budowlanej w Niemczech.

Czym jest SOKA BAU?

SOKA BAU to niemiecka kasa urlopowa dla branży budowlanej, która działa na podstawie układu zbiorowego pracy o postepowaniu kas socjalnych w budownictwie (VTV), który zgodnie z niemiecką ustawą o delegowaniu pracowników do pracy zagranicę (AEntG) obowiązuje także pracodawców delegujących swoich pracowników do pracy na terenie Niemiec. Zgodnie z powyższym pracodawca wypłacający wynagrodzenie pracownikowi budowlanemu pracującemu na terenie Niemiec powinien potrącić odpowiedni procent z wynagrodzenia tytułem składki odprowadzanej do kasy urlopowej.

Traktowanie danego pracownika jako pracownika budowlanego w rozumieniu układu zbiorowego nie jest tak proste jak mogłoby się wydawać, treść aktu zawiera dokładne wymienienie prac i zawodów, które są traktowane jako budowlane i tych które nie będą za takie uważane. Pracami  budowlanymi są między innymi: układanie i montaż płyt, kafelek i mozaiki, murowanie, roboty sztukatorskie, tynkarskie, gipsowe i gipsowo-kartonowe, osuszanie budynków, prace w zakresie elewacji, budowa dróg czy osuszanie budynków. Nie uważa się za prace  budowlane między innymi prace wykonywane przez szklarza, hydraulika czy montera instalacji elektrycznych, chyba że takie osoby będą wykonywać prace wymienione jako uznawane za prace budowlane.

Obecnie składka odprowadzana do SOKA BAU wynosi 15,4% wynagrodzenia wypłacanego za prace w Niemczech brutto i powinna zostać wpłacona na konto kasy urlopowej do 20 dnia miesiąca następującego po miesiącu za który odprowadzamy składki. W przypadku pracowników delegowanych do pracy na terenie Niemiec należy pamiętać że oskładkowaniu podlega jedynie część wynagrodzenia wypłacana za czas pracy zagranicą, a część wynagrodzenia wypłacaną za pracę w Polsce zostawiamy bez potrącenia składki.

Jak działa SOKA BAU?

Kasa urlopowa z należności z pobranych składek tworzy dwa fundusze, fundusz wyrównawczy dla wynagrodzeń urlopowych w budownictwie (ULKA) i fundusz dodatkowych zabezpieczeń finansowych w budownictwie (ZVK). Pieniądze przechowywane w funduszu wyrównawczym dla wynagrodzeń urlopowych w budownictwie stanowią kwotę z której wypłacane są kwoty wynagrodzeń udzielanych przez pracodawcę pracownikowi zatrudnionemu w Niemczech.

Pracownik który pomimo opłacania składek nie skorzystał z urlopu podczas pracy na terenie Niemiec ma prawo żądania wypłacenia ekwiwalentu za niewykorzystane wynagrodzenie urlopowe, wniosek o wypłacenie ekwiwalentu za niewykorzystany urlop można złożyć po trzech miesiącach od zakończenia pracy w Niemczech ponieważ wtedy mija termin po którym kasa urlopowa zgodnie z prawem uznaje że dany pracownik nie powróci w najbliższym czasie do pracy na terenie kraju i przechowywanie jego składek nie jest już konieczne.

Roszczenia urlopowe i roszczenie o ekwiwalent przedawniają się z końcem roku następującym po roku powstania roszczenia. W takiej sytuacji SOKA BAU wypłaca odszkodowanie za niewykorzystany urlop lub niewypłacony ekwiwalent.

Co grozi za nie opłacenie składek?

Zwłoka w opłaceniu składek powoduje naliczenie odsetek w wysokości 0,9% od kwoty składki za każdy miesiąc zwłoki. SOKA BAU może wszcząć postepowanie sądowe w razie nieopłaconych składek co może spowodować dodatkowe kłopoty ponieważ zgodnie z układem zbiorowym wyłącznie właściwym sądem do tej kategorii spraw jest sąd w Wiesbaden – mieście w którym mieści się główna siedziba kasy urlopowej.

Nieopłacanie składek w terminie stanowi także wykroczenie zgodnie z niemieckim prawem karnym, w takim przypadku możliwe jest wymierzenie grzywny aż do wysokości 500 000 euro.

Ustalenie nieważności czy odfrankowienie? Umowy o kredyt frankowy w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego.

Według wielu statystyk dostępnych w Internecie – sądy powszechne częściej ustalają nieważność umów o kredyt powiązany z CHF niż dokonują ,,odfrankowienia” takiej umowy. ,,Odfrankowienie” oznacza, że umowa może dalej obowiązywać na dotychczasowych warunkach (przy oprocentowaniu bazującym na stawce LIBOR) po wyeliminowaniu niedozwolonych postanowień waloryzacyjnych dotyczących kwoty i rat kredytu. Uchwała Izby Cywilnej Sądu Najwyższego miała ujednolicić linie orzeczniczą pod kątem ustalenia skutku stwierdzenia abuzywności postanowień waloryzacyjnych w umowach o kredyt frankowy. Taka uchwała ma moc zasady prawnej, a więc wiązałaby wszystkie sądy powszechne oraz SN w sposób bezpośredni. Pytania skierowane do Sądu Najwyższego dotyczyły właśnie m. in. możliwości dalszego wykonywania umów kredytu indeksowanego i denominowanego po eliminacji nieuczciwego mechanizmu waloryzacyjnego. Wobec braku odpowiedzi na te pytania w formie długo wyczekiwanej uchwały, można posiłkować się jedynie już zapadłymi orzeczeniami Sądu Najwyższego, wiążącymi w sprawach w jakich zapadły, w celu ustalenia jakie jest aktualne stanowisko najważniejszego sądu w Polsce w tej kwestii.

Już na wstępie można zasygnalizować, że stanowisko wyrażane w tym kontekście przez Sąd Najwyższy jest niejednolite.

Sąd Najwyższy w paru swoich orzeczeniach wskazał, że po usunięciu niedozwolonej klauzuli walutowej, umowa może nadal istnieć, czyli kredyt w złotych zostaje oprocentowany według stawki LIBOR. Są to m. in. następujące wyroki Sądu Najwyższego –  z dnia 4 kwietnia 2019 r. III CSK 159/17, z dnia 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18. Uzasadnienia tych wyroków przeczą tezie podnoszonej przez pełnomocników banków jakoby umowa kredytu złotówkowego bez powiązania z walutą obcą nie mogła zostać oprocentowana według stawki LIBOR. Zdaniem tych pełnomocników – wskaźnik LIBOR  jest prawnie oraz funkcjonalnie powiązany z kredytem indeksowanym czy denominowanym do waluty obcej, a bez takiego powiązania z walutą obcą używanie wskaźnika LIBOR w umowie kredytu jest dla banku nieopłacalne, a ,,odfrankowienie” jest nieadekwatną sankcją za stosowanie niedozwolonych postanowień umownych. Tymczasem Sąd Najwyższy jasno wskazał, że – Kwestia zapewnienia Bankowi opłacalności z umowy kredytowej jest wtórna w stosunku do prewencyjnego charakteru sankcji bezskuteczności klauzuli abuzywnej (…) Nie ma więc powodu, aby oprocentowanie było według innej stawki niż LIBOR, sankcją dla pozwanego za stosowanie nieuczciwej klauzuli waloryzacyjnej jest w istocie oprocentowanie kredytu według niższej stawki niż kredyt udzielony w złotych i niezawierający klauzul walutowych (penalty default) – wyrok SN z dnia 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18.

Na drugim biegunie jest orzeczenie SN, w których opowiada się on za ustaleniem nieważności umowy o kredyt frankowy po usunięciu abuzywnych postanowień umownych. W wyroku z 11.12.2019 r. sygn. akt V CSK 382/18 Sąd Najwyższy wyraził stanowisko, że umowa kredytowa po eliminacji niedozwolonych postanowień umownych powinna zostać uznana za nieważną. Jak argumentował w tym orzeczeniu Sąd Najwyższy – należy uznać, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością).

W konsekwencji stanowisko Sądu Najwyższego jest niejednolite w kontekście ustalenia jakie skutki niesie ze sobą usunięcie niedozwolonych klauzul waloryzacyjnych. Chronologia powyżej wskazanych wyroków skłania do wniosku, że SN bardziej zmierza do uznania skutku w postaci nieważności umowy o kredyt. Powzięcie uchwały przez Izbę Cywilną SN stanowiłoby ujednolicenie stanowiska SN co do skutków eliminacji tych abuzywnych postanowień. Aktualnie jednak mimo, że w orzecznictwie sądów powszechnych istnieje tendencja do nieważności umowy, to wobec poglądów wyrażanych przez SN –  ,,odfrankowienie” umowy też ma duże szanse na uwzględnienie w sądzie. Dlatego kierując sprawę do sądu można nadal liczyć się z tym, że w razie uznania klauzul waloryzacyjnych za abuzywne, wynik sprawy może sprowadzać się albo do nieważności umowy albo do ,,odfrankowienia”. Z tej przyczyny co do zasady zalecane jest formułowanie najpierw roszczenia głównego dotyczącego nieważności umowy, a następnie roszczenia ewentualnego dotyczącego ,,odfrankowienia”.