Nadchodzi ozusowanie umów-zleceń. Co z umowami o dzieło?

W związku z realizacją Krajowego Planu Odbudowy (dalej: KPO), rząd zapowiedział oskładkowanie umów cywilnoprawnych już od 1 marca 2023 roku. Pewnym jest objęcie składkami umów zlecenia. Natomiast wśród pracodawców pojawiło się pytanie o kwestię objęcia składkami pozostałych umów cywilnoprawnych, która dotychczas nie została jednoznacznie rozstrzygnięta.

Ozustowanie umów-zleceń: planowane zmiany

Zgodnie z treścią KPO celem reformy jest ograniczenie segmentacji rynku pracy poprzez zwiększenie ochrony socjalnej wszystkich osób pracujących na podstawie kolejnych umów zleceń, poprzez objęcie tych umów składkami na ubezpieczenia społeczne, niezależnie od uzyskiwanych przychodów. Planowane zmiany mają przyczynić się do uporządkowania systemu ubezpieczeń społecznych, uszczelnienia zasad podlegania ubezpieczeniom, zwiększenia ochrony ubezpieczeniowej czy podwyższenia przyszłych świadczeń
krótko- i długoterminowych. Aby to osiągnąć, wszystkie umowy cywilnoprawne o pracę będą podlegały składkom na ubezpieczenia społeczne, z wyjątkiem umów zlecenia zawieranych z uczniami szkół średnich i studentami do 26 roku życia.

Oskładkowanie wszystkich umów?

Choć KPO nie odnosi się wprost do umów o dzieło, to z literalnego brzmienia jego treści wynika, że składkom na ubezpieczenia społeczne mają podlegać wszystkie umowy cywilnoprawne. Ponadto zniesiona zostanie zasada, zgodnie z którą składka na ubezpieczenie społeczne jest odprowadzana od minimalnego wynagrodzenia za pracę z tytułu umów cywilnoprawnych Pracodawcy nie są zgodni co do tego, które umowy rzeczywiście zostaną oskładkowane. Wątpliwości zdaje się rozwiewać treść Krajowego Programu Reform implementującego KPO, który odnosi się jedynie do umów zlecenia.

Odrębny problem stanowią umowy zawierane w ramach działalności gospodarczej. Oczywiście co do zasady wykluczone jest aby składkami zostały objęte tzw. kontrakty B2B, ponieważ są zawierane między przedsiębiorcami. Niewykluczone natomiast, że po nowelizacji należy się spodziewać nasilonych kontroli w zakresie prawidłowości ich zawierania. Polscy pracodawcy często zapominają, że gdy tego rodzaju umowa spełnia przesłanki umowy o pracę, np. przedsiębiorca zawiera umowę tylko z jednym kontrahentem, otrzymuje „etatowe” wynagrodzenie i pracuje w ustalonym przez kontrahenta miejscu i czasie – organy mają prawo ustalić stosunek pracy i naliczyć zaległe składki.

Oferta: Radca prawny sprawy ZUS

Ozusowanie umów-zleceń w ogniu krytyki

W treści Krajowego Programu Reform czytamy opinie dotyczące projektu. Mimo iż dotyczy tylko umów zleceń, pracodawcy oceniają go jednoznacznie negatywnie i apelują o przesunięcie reformy do stycznia 2024 r. Padają argumenty o wyjątkowo niekorzystnej sytuacji rynkowej wywołanej postępującą inflacją, konfliktem zbrojnym na Ukrainie oraz radykalną zmianą systemu podatkowego wprowadzoną przez Polski Ład. Niestety obecnie nic nie wskazuje na to, że rząd przychyli się do powyższej argumentacji, a wejścia w życie zmian powinniśmy się spodziewać w marcu przyszłego roku.

Konfederacja Lewiatan, obok szeregu propozycji udoskonalenia dokumentu, m.in. krytycznie odniosła się do zapisów o objęciu wszystkich umów zlecenia składkami na ubezpieczenia społeczne, niezależnie od osiąganych przychodów, uważając to za działanie, którego niezamierzone negatywne skutki będą bardziej znaczące niż zakładane korzyści. Zmniejszy ono i tak zbyt małą podaż pracy na polskim rynku, a ponadto pogorszy również sytuację osób dorabiających w okresie sprawowania opieki nad dziećmi (np. podczas urlopu rodzicielskiego czy wychowawczego). Ponadto może to doprowadzić do wzrostu liczby umów nierejestrowanych, co przełoży się negatywnie na wpływy do budżetu.

Federacja Przedsiębiorców Polskich odniosła się głównie do kwestii poprawy regulacji oraz zwiększenia roli konsultacji społecznych. Wskazując podobnie jak inni partnerzy społeczni na przykłady złych praktyk w tym zakresie, FPP zaznacza, że wykorzystanie przez stronę rządową RDS do dyskusji o projektach wpływających na kwestie społeczne i gospodarcze powinno stanowić punkt wyjścia do poprawy jakości konsultacji oraz zwiększenia zaangażowania partnerów w proces kształtowania polityki. Podkreśla przy tym znaczenie przestrzegania już obowiązujących przepisów dotyczących kolejnych etapów procesu legislacyjnego, w tym też rzetelnego udostępnienia informacji o projektach aktów prawnych i kolejnych etapach procesu legislacyjnego na już funkcjonującej witrynie Rządowego Procesu Legislacyjnego (legislacja.gov.pl). FPP wyraziła też poparcie dla propozycji wprowadzenia obowiązku ogłaszania ujednoliconego tekstu aktu prawnego niezwłocznie po jego nowelizacji. Przypomniała też o postulacie elektronizacji w obszarze prawa pracy, w szczególności zawierania umów o pracę na odległość i dalszej elektronizacji akt pracowniczych.

Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej uznali, że projekt KPR w niedostateczny sposób odpowiada obecnym realiom gospodarczym i geopolitycznym. Wyrażono też pogląd, że ze względu na spadek
poziomu inwestycji niezbędne jest wprowadzenie skutecznych instrumentów proinwestycyjnych w celu pobudzenia gospodarki. Pojawił się również postulat rewizji projektu pod kątem nadzwyczajnej sytuacji geopolitycznej, wynikającej ze zbrojnej agresji na Ukrainę i przekazania go do ponownych konsultacji. Równolegle zaproponowano włączenie do KPR szeregu działań z zakresu polityki gospodarczej, które podniosłyby zdolność adaptacji gospodarki do nowych warunków wobec szoku wywołanego wojną w Ukrainie (m.in.: rozszerzenie programu gwarancji dla kredytów płynnościowych zaciąganych przez przedsiębiorstwa, uruchomienie czasowego finansowania firm dotychczas eksportujących dobra lub usługi na rynki wschodnie, uruchomienie programu wspierającego inwestycje uniezależniające gospodarkę polską od relacji handlowych z Rosją, udrożnienie operacji czasowego przeniesienia ukraińskiej firmy do Polski). Podobnie jak inni partnerzy społeczni, Pracodawcy RP wyrazili pogląd, iż standardy tworzenia dobrego prawa będą skrupulatnieprzestrzegane. W przypadku ustaw systemowych bądź gruntownych nowelizacji postulują przeprowadzanie pre-konsultacji z interesariuszami danego projektu, jeszcze zanim powstaną kierunkowe rozwiązania prawne.

W konsultacjach projektu Krajowego Programu Reform 2022/2023 wziął udział również Związek Rzemiosła Polskiego, który w swoich uwagach podniósł problem nieadekwatności definicji innowacji stosowanej w ramach programów operacyjnych (zwłaszcza regionalnych) do specyfiki małych i średnich przedsiębiorstw. ZRP podkreślił też rolę, jaką w procesie selekcji i oceny projektów finansowanych w ramach polityki spójności, powinny odegrać organizacje partnerów społecznych, posiadające bogaty potencjał ekspercki.

Przedsiębiorcy proszą o więcej czasu

Warto przypomnieć, że jak wynikało z opublikowanego w marcu ubiegłego roku badania przeprowadzonego przez Business Centre Club, ponad 84 proc. pracodawców była przeciwko ozusowaniu umów zleceń i o dzieło. Ponadto podnoszono wówczas, że umowy zlecenia powinny być oskładkowane od podstawy wymiaru, a więc tak jak dotychczas. Jednak z uwagi na zaakceptowanie KPO przez Komisję Europejską „klamka zapadła”, a reforma na pewno wejdzie w życie.

Oferta: Wdrożenie RODO Warszawa

 

Kiedy umowa o zakazie konkurencji jest nieważna? Najnowsze orzeczenie SN

Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 23 czerwca 2022 r., sygn. akt I PSKP 67/21, do prawidłowego zawarcia umowy o zakazie konkurencji z bankiem spółdzielczym wymagana jest uchwała rady nadzorczej.

Stan faktyczny

Powództwo o odszkodowanie za okres obowiązywania zakazu konkurencji złożył prezes banku spółdzielczego, którego z pozwanym łączył stosunek pracy. Sedno sporu stanowiła okoliczność czy zawarto ważną umowę o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia, a więc czy dotrzymano rygoru reprezentacji z art. 46 § 1 pkt 8 Prawa spółdzielczego.

Umowa o zakazie konkurencji została w 2012 r. podpisana przez dwóch przedstawicieli rady nadzorczej. Nie podjęto w tej sprawie uchwały. W treści umowy zawarto klauzulę o wypłacie odszkodowania za niepodejmowanie konkurencyjnej działalności w ciągu roku od zakończenia stosunku pracy. Jednakże po zwolnieniu prezesa w grudniu 2015 r., zakaz został skrócony przez radę nadzorczą w drodze uchwały do 19 dni po rozwiązaniu umowy o pracę.

Powód wystąpił do sądu o zapłatę odszkodowania za okres roku powstrzymywania się od działalności konkurencyjnej. Sąd I instancji stwierdził jednak, że umowa o zakazie konkurencji jest nieważna, ponieważ nie zapadła uchwała Rady Nadzorczej, a doszło tylko do podpisania umowy przez dwóch członków zarządu. Powód złożył apelację od tego wyroku.

Sąd II instancji orzekł, że uchwała Radcy Nadzorczej była ważna i skróciła okres obowiązywania umowy o zakazie konkurencji. Odszkodowanie należało się zatem prezesowi za okres 19 dni.

Powód złożył skargę kasacyjną od powyższego wyroku, podnosząc, że umowa o zakazie konkurencji obowiązywała od 2012 roku, a skoro dwie osoby z zarządu miały umocowanie do zawarcia takiej umowy, była ona ważna. W piśmie procesowym pozwany zwrócił z kolei uwagę na kwestię ewentualnego nadużycia prawa z art. 8 Kodeksu pracy.

Stanowisko SN

Sąd Najwyższy w wyroku z 23 czerwca 2022 r. oddalił skargę kasacyjną byłego prezesa.  Ustalił, że co prawda dotrzymano rygoru z art. 101 (3) Kodeksu pracy, tj. umowa o zakazie działalności konkurencyjnej po ustaniu stosunku pracy została zawarta w formie pisemnej pod rygorem nieważności, jednak zabrakło innego, obligatoryjnego elementu w postaci uchwały rady nadzorczej. Taką uchwałę należało ponadto podjąć zgodnie z prawem spółdzielczym przed podpisaniem umowy.

Sąd stwierdził, że w przypadku ograniczenia się przy zawieraniu umowy o zakazie konkurencji z prezesem banku wyłącznie do złożenia podpisów bez podjęcia uchwały kolegialnej rady nadzorczej, określającej treść, zakres i warunki takiej umowy, umowa jest nieważna. Sąd w swojej ocenie nie doszukał się również przesłanek nadużycia prawa.

 

Estoński CIT – Czy pomniejszanie zaliczek na PIT o częściowy podatek CIT spółki jest bezpieczne?

Spółki objęte tzw. estońskim CIT nie będą musiały czekać z wypłatą zaliczek na poczet dywidendy. Przepisy umożliwiają odliczenie części podatku należnego spółki od zaliczki na podatek dochodowy wspólnika. Tak wynika z interpretacji Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 2 czerwca nr 0115-KDIT1.4011.176.2022.1.MR.

Problem z zaliczkami na podatek dochodowy

Jeszcze do grudnia wg. stanowiska fiskusa przepisy nie zezwalały na pomniejszanie zaliczki na PIT od dochodów wspólnika o część CIT należnego od spółki. W efekcie efektywna stawka opodatkowania wypłacanych wspólnikom na poczet dywidendy zaliczek wynosiła w trakcie roku 39 proc. (20 proc. od spółki i 19 proc. od wspólnika).

Przepisy umożliwiają spółkom objętych estońskim CITem odliczenie części (70%  lub 90% jeśli spółka ma status małego podatnika) kwoty podatku należnego spółki przypadającego na udział wspólnika od podatku PIT należnego wspólnika spółki. Efektywna stawka opodatkowania od wypłaty zysków wynosi zatem 20 proc. w przypadku małych podatników oraz 25 proc. u pozostałych Po wejściu w życie powyższych przepisów, pojawił się pogląd, zgodnie z którym takiego odliczenia nie można było dokonać na etapie potrącania zaliczek, a dopiero po wypłacie dywidendy i w ramach rozliczenia rocznego. Wzbudziło to obawy podatników i ekspertów, wskazujących na to, że w takim wypadku przy wypłacie zaliczek na poczet dywidendy w ciągu roku dochodzi do nadpłaty podatku, regulowanej dopiero na etapie rozliczenia rocznego. Obawy te potwierdziły ówczesne interpretacje fiskusa.

Nowa wykładnia

W najnowszej interpretacji Dyrektora KIS, organ potwierdził jednak, że zgodnie z nowelizacją przepisów podatkowych obowiązującą od 1 stycznia 2022 r. spółka, która wypłaca zaliczki na poczet dywidendy, może pomniejszać potrącany od nich 19-proc. PIT o odpowiednią część podatku należnego od dochodów spółki (o część podatku CIT spółki). To pierwsza tego rodzaju interpretacja, odnosząca się do problemu wykładni przepisów regulujących estoński CIT.

Treść wydanej interpretacji ma istotne znaczenie dla spółek objętych nowymi regulacjami, które do tej pory wstrzymywały się z wypłatą zaliczek na poczet zysku (dywidendy) w obawie przed brakiem możliwości odliczenia.

 

 

Niezapłacony abonament telewizyjny i radiowy – kiedy można starać się o jego umorzenie?

kiedy można starać się jego umorzenie?

W wyjątkowych sytuacjach, jeżeli przemawiają za tym szczególne względy społeczne lub przypadki losowe, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji może umorzyć lub rozłożyć na raty zaległości w płatności opłat abonamentowych, opłatę za używanie niezarejestrowanego odbiornika radiofonicznego lub telewizyjnego oraz odsetki za zwłokę w uiszczeniu tych opłat.

Powyższe przesłanki w postaci szczególnych względów społecznych lub przypadków losowych są bardzo ogólnymi sformułowaniami i  trudno ustalić co się pod nimi kryje. W celu ich doprecyzowania KRRiT podjęła uchwałę nr 279/2018 z dnia 22 listopada 2018 r. wskazując na szczególne przesłanki uzasadniające umorzenie.

Po pierwsze, przesłanką umarzania ww. zaległości jest np. osiąganie dochodu na jedną osobę w gospodarstwie domowym nie przekraczającego:

  1. 55,5% minimalnego wynagrodzenia za pracę brutto – w gospodarstwie wieloosobowym,
  2. 74% minimalnego wynagrodzenia za pracę brutto – w gospodarstwie jednoosobowym.

Wynagrodzenie minimalne w roku 2022 wynosi 3010 zł, co oznacza, że dochód na osobę w gospodarstwie wieloosobowym nie może przekraczać 1720,5 zł, a w jednoosobowym 2294 zł.

Po drugie, z umorzenia można skorzystać w przypadku niedopełnienia przez osobę zwolnioną z opłaty abonamentowej wymogów warunkujących skorzystanie ze zwolnienia.  Częstym błędem, wynikającym też z braku rozpowszechnionej kampanii społecznej, jest myślenie, iż zwolnienie od tej opłaty działa automatycznie, tzn. że osoba zwolniona z tej opłaty nie musi dopełniać już żadnych formalności. Tak niestety nie jest, ponieważ sam fakt nabycia uprawnienia do zwolnienia, nie jest wystarczającą podstawą do zaprzestania wnoszenia opłat za używanie odbiorników RTV. Nie opłacać abonamentu można dopiero po złożeniu oświadczenia o spełnianiu warunków do korzystania z tych zwolnień i przedstawienia dokumentów potwierdzających uprawnienie do tego zwolnienia. Oświadczenie wraz z powyższymi dokumentami składa się w placówce pocztowej Poczty Polskiej. W czasie zagrożenia epidemicznego takie oświadczenie wraz z cyfrowym odwzorowaniem dokumentów potwierdzających uprawnienie do tych zwolnień może zostać przekazane Poczcie Polskiej na dedykowany adres poczty elektronicznej. Zwolnienie przysługuje od pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym złożono takie oświadczenie.

Osoby zwolnione z ponoszenia opłaty abonamentowej, które jednak nie dopełniły powyższych formalności, mogą liczyć na umorzenie tej opłaty przez KRRiT. Do takich osób należą przede wszystkim następujące osoby:

  1. zaliczone do I grupy inwalidów lub całkowitej niezdolności do pracy lub o znacznym stopniu niepełnosprawności;
  2. trwale lub okresowo całkowicie niezdolne do pracy w gospodarstwie rolnym,
  3. otrzymujące świadczenie pielęgnacyjne lub specjalny zasiłek opiekuńczy czy też rentę socjalną;
  4. niesłyszące, u których stwierdzono całkowitą głuchotę lub obustronne upośledzenie słuchu (mierzone na częstotliwości 2000 Hz o natężeniu od 80 dB);
  5. niewidome, których ostrość wzroku nie przekracza 15%;
  6. które ukończyły 60 lat oraz mają ustalone prawo do emerytury, której wysokość nie przekracza miesięcznie kwoty 50% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w roku poprzedzającym (w 2021 r. takie wynagrodzenie wynosiło 5662,53 zł);
  7. mające prawo do korzystania ze świadczeń pieniężnych w ramach pomocy społecznej.

Zwolnieniu z opłat abonamentowych podlegają  też osoby, które ukończyły 75 lat. Z tym, że w przypadku tych osób zwolnienie działa automatycznie w miesiącu następującym po przekroczeniu powyższego kryterium wiekowego. Przed dniem 09.10.2015 r. osoby te też musiały dopełniać powyższych formalności, dlatego brak ich dopełnienia również jest argumentem przemawiającym za umorzeniem należności przez KRRiT.

O umorzenie mogą się również starać osoby z terenów w jakich ogłoszono stan klęski żywiołowej czy też osoby, które ogłosiły upadłość.

O umorzenie mogą się też ubiegać osoby, które ukończyły 60 lat oraz posiadają ustalone prawo do renty rodzinnej, będącej co ważne – jedynym źródłem osobistego dochodu, której wysokość nie przekracza miesięcznie kwoty 50% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej.

Jeżeli nie zachodzą żadne z powyższych przesłanek do umorzenia, podstawę do takiego umorzenia może jeszcze stanowić ciężka i długotrwała choroba.