Ważna zmiana w zwolnieniach z obowiązku fiskalizacji

W sierpniu bieżącego roku na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt Ministerstwa Finansów dotyczący rozporządzenia w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących. Cyklicznie wydawany akt na podstawie art. 111 ust. 8 i art. 145a ust. 17 ustawy o podatku VAT, reguluje kwestię zwolnień z obowiązku rejestrowania na kasie fiskalnej transakcji sprzedażowych. Obecne rozporządzenie obowiązuje do 31 grudnia 2024 roku. Ministerstwo rozpoczęło więc już pracę nad jego nową wersją.

Ważne zmiany w fiskalizacji

Projekt nowego rozporządzenia w większości nie przewiduje znaczących zmian i powiela rozwiązania stosowane w obowiązującej jeszcze wersji. Kilka elementów wywołuje jednak spore kontrowersje, zapowiadając poważne zmiany w branży automatów vendingowych.

W obecnym stanie prawnym, dostawa (sprzedaż) towarów przy użyciu urządzeń służących do automatycznej sprzedaży, które w systemie bezobsługowym przyjmują należność i wydają towar, objęta jest zwolnieniem z obowiązku prowadzenia fiskalizacji( wydawania paragonów). Zwolnienie dotyczy także urządzeń świadczących inne usługi, w tym wydających bilety (np. automaty sprzedające bilety komunikacyjne (nie dotyczy to jednak publicznego transportu zbiorowego), czy tzw. parkometry). Zwolnienie dotyczy większości transakcji przenoszących własność towarów- rozporządzenie w kilku przypadkach narzuca obowiązek fiskalizacji transakcji, nawet jeśli dokonywana jest za pośrednictwem maszyn samoobsługowych (dotyczy to zwłaszcza sprzedaży paliwa na stacjach samoobsługowych).  Zwolnienie to jak dotąd znacznie ułatwia bieżąca obsługę automatów sprzedażowych – brak urządzenia drukującego paragony zwalnia właściciela automatu z ponoszenia dodatkowych kosztów i niweluje konieczność tymczasowego wyłączenia maszyny z użycia w przypadku awarii podzespołu odpowiadającego za wydawanie paragonów lub braku papieru termicznego potrzebnego do wydawania potwierdzeń sprzedaży. Zwolnienie z obowiązku fiskalizacji – jedna z wielu zalet bezobsługowych, całodobowych automatów vendingowych – wydaje się mieć swój kres.

Odpowiedź Ministerstwa

Ministerstwo Finansów swoją decyzję uzasadnia konicznością uszczelnienia systemu prowadzenia ewidencji. Bardziej rygorystyczne podejście w obowiązku fiskalizacji jest odpowiedzią resortu na postulaty rynku i sygnały o nieprawidłowościach w wykazywaniu wielkości sprzedaży przez organy kontrolne. Ministerstwo, wychodząc naprzeciw koniecznościom wynikającym z dostosowania obecnie używanych automatów sprzedażowych do nowych wymogów, przewidziało dość długi okres dostosowawczy- obowiązki dotyczące fiskalizacji transakcji przy wykorzystaniu ww. urządzeń zaczną obowiązywać 1 stycznia 2026 roku.

Co na to przedsiębiorcy?

Projekt rozporządzenia dopiero wchodzi w fazę konsultacji publicznych – nie dysponujemy jeszcze opinią podmiotów zainteresowanych, już teraz jednak można się zastanowić nad możliwym wzrostem cen produktów i usług dostarczanych przez automaty samoobsługowe, wynikającym z konieczności dostosowania technologicznego. Pod znakiem zapytania pozostaje kwestia rzędu wielkości ewentualnych zysków do Skarbu Państwa, wynikających z uszczelnienia systemu transakcji sprzedaży.

Czy fundacja rodzinna może być narzędziem do optymalizacji podatkowej?

Po prawie półtora roku od wejścia w życie ustawy o fundacji rodzinnej wygląda na to, że cieszy się ona olbrzymim zainteresowaniem wśród przedsiębiorców – wg informacji aktualnych na maj 2024 r. w rejestrze figuruje już ponad 1000 fundacji rodzinnych. Dane pokazują olbrzymie zainteresowanie nową formą sukcesji majątku przedsiębiorstwa. Mimo pewnych wad i niejasności interpretacyjnych (tytułem przykładu: kwestia ujęcia samego przystępowania do spółek handlowych jako działalności gospodarczej), zmiany, które przyszły wraz z nową ustawą przekonują przedsiębiorców do lokacji swojego majątku właśnie w tej formie prawnej.

Podatkowe preferencje dla fundacji rodzinnej

Ustawodawca, chcąc zachęcić przedsiębiorców do skorzystania z nowej formy transmisji majątku przedsiębiorstwa, wprowadził m.in. następujące preferencje:

  • podmiotowe zwolnienie z podatku dochodowego od osób prawnych (art. 6 ust. 1 pkt 25 ustawy o CIT) – opodatkowanie stawką CIT w wysokości 15% powstanie dopiero w związku z wypłatą świadczeń na rzecz beneficjentów lub jej likwidacji;
  • zwolnienie beneficjentów zaliczanych do tzw. zerowej grupy podatkowej wobec fundatora z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) z tytułu otrzymanych świadczeń albo mienia pozostawionego im do dyspozycji po likwidacji fundacji;
  • zmniejszenie podatku PIT z 15 do 10% dla beneficjentów fundacji zaliczających się do pierwszej i drugiej grupy podatkowej.

Fundacja rodzinna- narzędzie do unikania opodatkowania?

Zwolnienia podatkowe i ewentualne odsunięcie w czasie powstania zobowiązania podatkowego sprzyja podejmowaniu działań zmierzających do optymalizacji podatkowej. Wśród przedsiębiorców zrodziła się jednak obawa, czy nie będzie to nosiło znamion czynności zmierzających do unikania opodatkowania. W tej sprawie szef KAS wypowiedział się jak dotąd w dwóch opiniach zabezpieczających.

Stan faktyczny: Przedsiębiorca X planuje stworzenie rodzinnej platformy inwestycyjnej przy wykorzystaniu fundacji, poprzez wniesienie do niej m.in. akcji spółki. Fundator przedstawił nasypujący plan działania:

  • utworzenie fundacji rodzinnej;
  • wniesienie do niej majątku, w tym akcji spółki;
  • bieżące funkcjonowanie fundacji:
    • uzyskiwanie przez fundację środków na bieżące inwestycje poprzez wypłaty dywidendy ze spółki z bieżącego zysku lub z umorzenia akcji;
    • wypłatę świadczeń na rzecz beneficjentów fundacji;
    • zgromadzenie przez fundację środków na dalsze inwestycje poprzez sprzedaż akcji spółki.

Szef KAS w odpowiedzi (opinia z 12 lutego 2024 r. nr DKP3.8082.8.2023) potwierdził szacunki przedsiębiorcy dot. korzystniejszej stawki podatku CIT w porównaniu do „tradycyjnego” sposobu sprzedaży akcji przez osobę fizyczną w postaci 19% PIT i możliwej daninie solidarnościowej od nadwyżki ponad 1 mln zł.

Po analizie przepisów ustawy o fundacji rodzinnej i jej uzasadnienia oraz okoliczności faktycznych sprawy (wnioskodawca zapewniał, że dotąd bezskutecznie próbował sprzedać akcje) szef KAS stwierdził, że działania planowane przez fundatora nie spełniają wszystkich ustawowych kryteriów unikania opodatkowania, i to pomimo możliwości osiągnięcia korzyści podatkowej. O korzystnym stanowisku zadecydowało przede wszystkim działanie podatnika nienakierowane na osiągnięcie korzyści i brak sprzeczności z założeniami ustawy o fundacji rodzinnej.

Korzystna opinia zabezpieczająca utrwala wcześniejsze stanowisko szefa KAS z 21 grudnia 2023r.( nr DKP3.8082.5.2023), co pozwala zakładać, że organy podatkowe nie są przeciwne zakładaniu i prowadzeniu fundacji rodzinnych, jeśli tylko jest to zgodne z założeniami i celem ustawy.

 

 

Czy PIP będzie mógł przekształcić umowę cywilnoprawną w umowę o pracę?

Wedle doniesień mediów, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Rodzinnej wespół z Państwową Inspekcją Pracy, planuje znaczne rozszerzenie kompetencji inspektorów PIP, co tym samym miałoby odciążyć Sądy Pracy od orzekania w sprawach ustalenia stosunku pracy. Przedstawiciele Ministerstwa potwierdzają wzmożone prace nad nowelizacją ustawy o PIP, jednak nie podają większych szczegółów. Aktualnie brak też na stronach Sejmu oficjalnych informacji o wpłynięciu projektu ustawy do Kancelarii.

Stan obecny

Obecny stan prawny pozwala inspektorom PIP jedynie na wytoczenie powództwa w sprawie o ustalenie stosunku pracy na rzecz osoby zainteresowanej, a także wstępować, za zgodą powoda, do postępowania w tych sprawach w każdym jego stadium. Funkcjonariusze mogą też, na mocy przepisów ustawy o PIP, kierować do pracodawcy wystąpienia o zmianę podstawy prawnej świadczenia pracy. Najdalej idąca kompetencją jest prowadzenie postępowania w sprawach o wykroczenia w przypadku stwierdzenia, że pracodawca bezpodstawnie zawarł z pracownikiem umowę cywilnoprawną, jeśli faktycznie była ona wykonywana w ramach umowy o pracę. Postępowanie takie może skończyć się nałożeniem mandatu karnego lub skierowaniem sprawy do właściwego sądu rejonowego.

 

Niewprowadzone zmiany

Plan zmiany kompetencji funkcjonariuszy PIP nie jest oryginalnym pomysłem rządu. W 2021 roku do sejmu wpłynął podobny poselski projekt zmiany ustawy o PIP (druk 1134), który również zakładał przyznanie funkcjonariuszom PIP kompetencji do wydawania konstytutywnych decyzji administracyjnych. Projekt jednak ugrzązł w sejmie po negatywnej opinii rządu, który zarzucił pozorną skuteczność tego rozwiązania – zdaniem rządu w praktyce sądy zaczęłyby się zajmować rozpatrywaniem odwołań od decyzji administracyjnych pracowników PIP. Zdaniem rządu obecne kompetencje uregulowane w art. 631 -632 k.p.c. w wystarczającym stopniu chronią pracowników – inspektor PIP ma w takich przypadkach dość szerokie uprawnienia zbliżone do prokuratora.

 

Podsumowanie

Mimo skromnych doniesień prasowych, już teraz pod znakiem zapytania pozostaje to, czy dość skromna liczba inspektorów (nieco ponad półtora tysiąca) pozwala na efektywne wykorzystanie potencjalnie szerokich kompetencji. Czy nowelizacja ustawy przełoży się w jakikolwiek sposób na stosunki zawodowe między pracownikami a pracodawcami? Wreszcie otwartą kwestią pozostaje, co na ten temat sądzą sami zainteresowani, czyli pracownicy zatrudnieni na umowach cywilnoprawnych.

Ile będą wynosić składki ZUS dla przedsiębiorców w 2025 roku?

Wiadomo już, że od 1 stycznia 2025 r. przedsiębiorcy zapłacą wyższe składki ZUS na ubezpieczenia społeczne. Z końcem sierpnia bieżącego roku Rząd przyjął założenia do projektu budżetu państwa na 2025 rok, w którym to prognozowane przeciętne wynagrodzenie wynosi 8673 zł. To właśnie ta kwota będzie teraz podstawą do wyliczenia składek ZUS dla osób prowadzących działalność gospodarczą. Ile niebawem będą musieli zapłacić przedsiębiorcy?

 

Składki ZUS w 2025 roku – podstawa wymiaru

Wysokość składek, jakie przedsiębiorca musi zapłacić, obliczana jest na podstawie 60% przeciętnego wynagrodzenia. W 2025 roku podstawa wymiaru składek wyniesie 5203,80 zł (60% z 8673 zł). Od tej podstawy oblicza się składki na:

  • Ubezpieczenie emerytalne;
  • Ubezpieczenie rentowe;
  • Ubezpieczenie chorobowe (dobrowolne);
  • Ubezpieczenie wypadkowe;
  • Fundusz Pracy.

Łącznie składki na ubezpieczenia społeczne wyniosą około 1773,96 zł i to bez składki zdrowotnej, która jest naliczana osobno w zależności od wybranej formy opodatkowania. To prawie 2000 zł więcej, w porównaniu do kosztów przedsiębiorcy z 2024 r.

Wzrost składek ZUS w 2025 roku to nic innego, jak konsekwencja rosnącego przeciętnego wynagrodzenia. Dla wielu przedsiębiorców, zwłaszcza prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, wyższe składki mogą znacząco wpłynąć na koszty prowadzenia firmy.

 

Mały ZUS Plus – ulga dla najmniejszych przedsiębiorców

Warto przypomnieć, że przedsiębiorcy, którzy prowadzili działalność gospodarczą w poprzednim roku kalendarzowym przez nie mniej niż 60 dni kalendarzowych oraz których przychód  w roku poprzedzającym złożenie wniosku nie przekroczył 120.000,00 zł  mogą skorzystać z programu Mały ZUS Plus i tym samym płacić niższe składki na ubezpieczenie społeczne.

 

Podsumowanie

Rok 2025 przyniesie wyższe składki ZUS dla przedsiębiorców, co jest wynikiem wzrostu prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia do poziomu 8673 zł. Dla wielu osób prowadzących działalność gospodarczą oznacza to konieczność przygotowania się na większe obciążenia finansowe. Ważne jest, aby przedsiębiorcy byli świadomi tych zmian i odpowiednio dostosowali swoje budżety na przyszły rok, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek.

Jeśli mają Państwa jakiekolwiek pytania lub wątpliwości, zachęcamy do kontaktu z naszą Kancelarią. Mogą Państwo liczyć na kompleksową obsługę i pełne zaangażowanie na każdym etapie prowadzenia sprawy.

 

 

Zwolnienie z VAT na towary dla ofiar powodzi – kluczowe informacje

 W obliczu ostatnich katastrof, jakimi były powodzie, kluczową rolę odgrywa szybka pomoc humanitarna. Jednym z elementów wsparcia jest import towarów przeznaczonych dla ofiar. Przepisy zezwalają na korzystanie ze zwolnienia z cła oraz podatku VAT. Takie zwolnienia mają na celu przyspieszenie procesu dostarczania pomocy, minimalizując koszty związane z importem.

 

0 % stawki podatku

Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Finansów z dnia 17 września 2024 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie obniżonych stawek podatku od towarów i usług obniżoną do wysokości 0 % stawkę podatku stosuje się do dostawy towarów, o której mowa w art. 7 ust. 2 pkt 2 ustawy o podatku od towarów i usług oraz  świadczenia usług, o którym mowa w art. 8 ust. 2 ww. ustawy – na cele związane z pomocą poszkodowanym wskutek intensywnych opadów atmosferycznych lub powodzi we wrześniu 2024 r. Obniżoną stawkę podatku stosuje się wyłącznie do dostaw towarów lub świadczenia usług dokonywanych na rzecz:

  • Organizacji pożytku publicznego w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie;
  • Jednostek samorządu terytorialnego;
  • Podmiotów leczniczych w rozumieniu art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (Dz. U. z 2024 r. poz. 799);
  • Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Co istotne obniżoną stawkę podatku stosuje się pod warunkiem zawarcia pisemnej umowy między podatnikiem dokonującym dostawy towarów lub świadczącym usługi oraz podmiotem, z której wynika, że dostarczane towary lub świadczone usługi będą wykorzystane na cele związane z pomocą poszkodowanym wskutek intensywnych opadów atmosferycznych lub powodzi we wrześniu 2024 r.

Zerowa stawka VAT obowiązuje od darowizn towarów oraz nieodpłatnych usług przekazywanych od 12 września do 31 grudnia 2024 r. Wartość darowizny należy udokumentować.

Sposób rozliczenia

Darowizny dla powodzian podlegają rozliczeniu na zasadach ogólnych. Rozliczenie na zasadach ogólnych oznacza, że nie ma tu specjalnych przepisów preferencyjnych dla tej formy darowizn, więc stosuje się te same zasady co w przypadku innych darowizn. Przedsiębiorcy, którzy przekazują darowizny, nie mogą zaliczyć ich do kosztów uzyskania przychodu, niezależnie od tego, czy przekazują środki pieniężne, towary, czy przedmioty.

Odliczenia przekazanych darowizn należy dokonać w zeznaniach podatkowych, natomiast podatnicy korzystający z opodatkowania swoich dochodów podatkiem liniowym mogą jedynie odliczyć w 100% od dochodu darowizny przekazane na cele charytatywno-opiekuńcze.

 

Podsumowanie

Zwolnienie z VAT na towary przekazywane ofiarom powodzi stanowi istotne wsparcie dla poszkodowanych. Dzięki temu rozwiązaniu firmy mogą przekazywać pomoc rzeczową bez dodatkowego obciążenia podatkowego, co zwiększa motywację do udzielania wsparcia. Ważne jest jednak żeby przestrzegać przy tym kluczowych zasad.

Jeśli mają Państwo jakiekolwiek pytania lub wątpliwości, zachęcamy do kontaktu z naszą Kancelarią. Mogą Państwo liczyć na kompleksową obsługę i pełne zaangażowanie na każdym etapie prowadzenia sprawy.

Przejście z działalności na etat w trakcie ciąży – jest stanowisko Sądu Najwyższego

Przejście z działalności na etat w trakcie ciąży – jest stanowisko Sądu Najwyższego

Zmiana formy zatrudnienia z umowy B2B na umowę o pracę, zwłaszcza w celu uzyskania ochrony ubezpieczeniowej i świadczeń z tytułu macierzyństwa niejednokrotnie wzbudzają kontrowersje – zwłaszcza gdy w sprawę angażuje się Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Pracownice, które decydują się na takie rozwiązanie, z jednej strony mogą liczyć na większą stabilność, jednak ZUS coraz częściej przygląda się tego typu zmianom, aby wykluczyć sytuacje, w których zawarcie umowy o pracę jest motywowane jedynie chęcią uzyskania wysokich świadczeń, a nie rzeczywistą potrzebą zatrudnienia. ZUS może kwestionować zasadność zawartej umowy, jeśli uzna, że wynagrodzenie ustalono na poziomie rażąco wysokim lub w celu nadużycia systemu ubezpieczeń społecznych, poprzez zawarcie pozornej umowy.

Sprawa rozpatrywana przez Sąd Apelacyjny w Warszawie (sygn. akt III AUa 68/22) oraz kolejno przez Sąd Najwyższy (sygn. akt II USK 128/23) stanowi interesujący przykład dotyczący granic, w których wynagrodzenie pracownika może być uznane przez ZUS za próbę obejścia przepisów .

 

Jaka jest granica między legalnością a nadużyciem?

Sprawa rozpatrywana przez Sąd Apelacyjny w Warszawie oraz kolejno przez Sąd Najwyższy dostarcza ciekawych odpowiedzi na to pytanie. Prawniczka o wysokich kwalifikacjach i bogatym doświadczeniu zawodowym, po zajściu w ciąże zmieniła formę zatrudnienia z umowy B2B na umowę o pracę, co ZUS uznał za próbę nadużycia systemu ubezpieczeń społecznych. Kwestionowana była wysokość wynagrodzenia oraz intencje, jakie za tym stały.

Sąd Apelacyjny w Warszawie, zmieniając wcześniejsze orzeczenie Sądu Okręgowego, jednoznacznie stwierdził, że wynagrodzenie na poziomie 20.000 zł brutto, które prawniczka uzyskała po przejściu na umowę o pracę, było w pełni uzasadnione jej wysokimi kwalifikacjami oraz potrzebami pracodawcy. Sąd podkreślił, że oferowane wynagrodzenie odpowiadało realiom rynkowym i umiejętnościom ubezpieczonej, a jego wysokość była niższa niż wcześniej uzyskiwane przez nią przychody na podstawie umowy B2B.

ZUS jednak miał inne zdanie, argumentując, że podniesienie wynagrodzenia tuż przed ciążą może być formą obejścia przepisów. Skarga kasacyjna, którą ZUS złożył do Sądu Najwyższego, dotyczyła interpretacji przepisów dotyczących zasad współżycia społecznego. Pytanie, jakie ZUS postawił przed sądem, brzmiało:  czy podwyższenie wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne na krótko przed pewnym zajściem zdarzenia uzasadniającego długotrwałą wypłatę świadczeń z tego ubezpieczenia stanowi jedynie przejaw przezorności życiowej i jest w pełni akceptowalne, czy też może stanowić naruszenie zasad współżycia społecznego. Czy wystarczające jest uznanie, że wynagrodzenie przyznane osobie ubezpieczonej jest godziwe, czy też okoliczności jego przyznania nie powinny naruszać zbiorowych interesów wszystkich ubezpieczonych?

Sąd jednak nie miał wątpliwości co do tego, że strony umowy działały w dobrej wierze. Wynagrodzenie ustalone na poziomie 20 000 zł brutto było adekwatne do rynkowych realiów i wynikało z długotrwałej współpracy ubezpieczonej z pracodawcą. Sąd zwrócił także uwagę na fakt, że prawniczka faktycznie wykonywała pracę zgodnie z umową o pracę, w pełnym wymiarze godzin, w miejscu wskazanym przez pracodawcę, i na jego sprzęcie. To wszystko wskazywało, że jej zatrudnienie nie było fikcją, a wynagrodzenie nie miało na celu jedynie uzyskania świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Sąd Najwyższy podkreślił, że nie każde dążenie do uzyskania ochrony ubezpieczeniowej, zwłaszcza przez kobiety ciężarne, jest niezgodne z prawem. Jednakże, jeśli wynagrodzenie za pracę ustalono na poziomie rażąco wysokim w celu uzyskania wyższych świadczeń, taka umowa może zostać uznana za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego.

 

Co to oznacza dla pracodawców i pracowników?

Ten wyrok to nie tylko wyraźny sygnał dla ZUS, ale także dla wszystkich pracowników i pracodawców, że granica między legalnością a nadużyciem systemu ubezpieczeń społecznych może być cienka i nie zawsze oczywista. ZUS może podejrzewać różne intencje przy zmianach w zatrudnieniu, zwłaszcza gdy w grę wchodzą wysokie wynagrodzenia i świadczenia. Niemniej jednak, jeśli działania są uzasadnione i poparte odpowiednią argumentacją, sądy mogą stanąć po stronie zatrudnionych, odrzucając zarzuty o nadużycie.

Każda sytuacja musi być oceniana indywidualnie, z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, a nie na podstawie ogólnych podejrzeń. Jeśli mają Państwo jakiekolwiek pytania lub wątpliwości, zachęcamy do kontaktu z naszą Kancelarią. Mogą Państwo liczyć na kompleksową obsługę i pełne zaangażowanie na każdym etapie prowadzenia sprawy.

Co zrobić, gdy powódź uniemożliwia dotarcie do pracy?

W ostatnich dniach woda wdzierająca się do domów, niszcząca drogi i zrywająca mosty stała się realnym zagrożeniem, które dotknęło tysiące osób. Powódź jednak nie tylko wpływa na życie prywatne, ale także na zawodowe. Wielu pracowników nie wie, że w sytuacji klęski żywiołowej prawo stoi po ich stronie. W sytuacji kryzysowej, takiej jak powódź, zarówno pracodawcy, jak i pracownicy powinni wiedzieć, jakie mają prawa i obowiązki.

 

Czy powódź usprawiedliwia nieobecność w pracy?

Jak wskazano w §  1 rozporządzenia Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy, przyczynami usprawiedliwiającymi nieobecności w pracy pracownika w pracy są m.in. zdarzenia i okoliczności określone przepisami prawa pracy, które uniemożliwiają stawienie się pracownika do pracy i jej świadczenie oraz inne przypadki niemożności wykonywania pracy wskazane przez pracownika i uznane przez pracodawcę za usprawiedliwiające nieobecność w pracy. Jeśli więc powódź uniemożliwia pracownikowi dotarcie do pracy pracodawca powinien uznać taką nieobecność za usprawiedliwioną.

Ponadto, zgodnie z art. 8  ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi faktyczna niemożność świadczenia pracy w związku z powodzią stanowi podstawę usprawiedliwienia nieobecności pracownika w pracy,
a za czas usprawiedliwionej nieobecności w pracy, pracownikowi przysługuje prawo do odpowiedniej części minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalanego na podstawie odrębnych przepisów, przez okres nie dłuższy niż 10 dni roboczych wynikających z rozkładu czasu pracy pracownika. Pracodawca może jednak powierzyć pracownikowi wykonywanie pracy innego rodzaju niż wynikająca z nawiązanego stosunku pracy, jeżeli jest to konieczne w związku z usuwaniem skutków powodzi u tego pracodawcy. W takim przypadku pracownik zachowuje prawo do dotychczasowego wynagrodzenia, obliczonego według zasad obowiązujących przy obliczaniu wynagrodzenia za czas urlopu wypoczynkowego.

 

Zwolnienie od pracy z powodu siły wyższej

Siła wyższa to termin zaczerpnięty przez ustawodawcę z kodeksu cywilnego, który odnosi się do nieprzewidywalnych i nieuniknionych zdarzeń, które uniemożliwiają wykonanie zobowiązań. W kontekście prawa pracy oznacza to sytuacje, które są poza kontrolą pracownika i które uniemożliwiają mu stawienie się w pracy – są to sytuację nieuchronne i niezależne od pracownika, których obiektywnie nie dało się przewidzieć.

Zgodnie z art. 1481 kodeksu pracy pracownikowi przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy, w wymiarze 2 dni albo 16 godzin. Pracodawca ma obowiązek udzielić zwolnienia od pracy na wniosek pracownika – nie może odmówić tego urlopu. Co istotne w okresie korzystania z urlopu z powodu działania siły wyższej  pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia w wysokości połowy wynagrodzenia.

 

Przestój

W sytuacji, gdy firma w wyniku powodzi nie będzie mogła funkcjonować, to pracownikowi, który był gotów do świadczenia pracy, ale nie mógł jej wykonywać z przyczyn leżących po stronie pracodawcy, na podstawie art. 81 kodeksu pracy, przysługuje wynagrodzenie przestojowe. Jeżeli przestój nastąpił z winy pracownika, wynagrodzenie nie przysługuje.

 

Praca zdalna alternatywą?

Zgodnie z art. 6719  kodeksu pracy praca zdalna może być wykonywana na polecenie pracodawcy w okresie obowiązywania stanu nadzwyczajnego, stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii oraz w okresie 3 miesięcy po ich odwołaniu lub w okresie, w którym zapewnienie przez pracodawcę bezpiecznych i higienicznych warunków pracy w dotychczasowym miejscu pracy pracownika nie jest czasowo możliwe z powodu działania siły wyższej, pod warunkiem, że pracownik złoży bezpośrednio przed wydaniem polecenia oświadczenie w postaci papierowej lub elektronicznej, że posiada warunki lokalowe i techniczne do wykonywania pracy zdalnej. Pracodawca może w każdym czasie cofnąć polecenie wykonywania pracy zdalnej z co najmniej dwudniowym uprzedzeniem. Praca zdalna pozwala na kontynuację obowiązków zawodowych bez ryzyka utraty wynagrodzenia oraz zabezpiecza interesy pracodawcy.

 

Podsumowanie

Powódź może spowodować poważne utrudnienia zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym.  Ustawodawca przewidział jednak szereg rozwiązań, które mają na celu ochronę pracownika w tych trudnych sytuacjach. Pracodawcy i pracownicy powinni być świadomi swoich praw i obowiązków, aby wspólnie stawić czoła wyzwaniom związanym z klęskami żywiołowymi.

Jeśli mają Państwo jakiekolwiek pytania lub wątpliwości, zachęcamy do kontaktu z naszą Kancelarią. Mogą Państwo liczyć na kompleksową obsługę i pełne zaangażowanie na każdym etapie prowadzenia sprawy.

Decyzja TSUE: organy nie zawsze muszą nakładać kary pieniężne za naruszenia RODO          

 26 września 2024 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wydał istotne orzeczenie w sprawie związanej z naruszeniem RODO. Trybunał wskazał, że krajowe urzędy ochrony danych nie zawsze są automatycznie zobligowane do nakładania kar, w tym kar pieniężnych, za naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych. Decyzja ta dotyczy szczególnie sytuacji, gdy instytucje, w których doszło do naruszeń, samodzielnie podjęły odpowiednie działania naprawcze.

 

Stan faktyczny

Sprawa, która miała finał przed TSUE, dotyczyła niemieckiej kasy oszczędnościowej, której pracownica wielokrotnie, a przy tym bez uprawnień przeglądała dane osobowe jednego z klientów. Kasa oszczędnościowa zareagowała na to naruszenie, wyciągając konsekwencje dyscyplinarne wobec pracownicy oraz zobowiązując ją do podpisania oświadczenia, że nie skopiowała ani nie udostępniła tych danych.

Klienta nie poinformowano o incydencie, ponieważ instytucja uznała, że nie doszło do naruszenia jego praw, aby wymagało to interwencji, jednak dowiedział się on o naruszeniu w inny sposób i złożył skargę do inspektora ochrony danych kraju związkowego. Inspektor nie nałożył kary na kasę oszczędnościową, uznając, że zastosowane środki naprawcze były wystarczające. Klient zdecydował się wnieść sprawę do sądu, żądając nałożenia kary pieniężnej na instytucję, co doprowadziło do skierowania pytania prejudycjalnego do TSUE.

 

Decyzja Trybunału

TSUE orzekł, że krajowe organy ochrony danych nie mają obowiązku każdorazowego nakładania kar za naruszenia przepisów RODO, w tym kar pieniężnych. Kluczowe znaczenie ma tutaj zasada proporcjonalności i skuteczności działań naprawczych. Jeżeli administrator danych sam podjął odpowiednie środki w celu usunięcia naruszeń, a ukaranie nie jest konieczne dla zapewnienia pełnego przestrzegania RODO, organy nadzorcze mogą powstrzymać się od nakładania dodatkowych sankcji.

Trybunał podkreślił, że przepisy RODO pozostawiają organom nadzorczym pewien margines uznaniowości co do wyboru środków mających na celu zapewnienie wysokiego poziomu ochrony danych osobowych. Kary finansowe mają być jednym z narzędzi, ale nie zawsze muszą być stosowane, jeśli inne działania są wystarczające.

 

Skutki orzeczenia

Orzeczenie TSUE może mieć istotne znaczenie dla praktyki ochrony danych w Unii Europejskiej. Decyzja ta potwierdza, że organy nadzorcze mogą stosować elastyczne podejście w zależności od charakteru naruszenia oraz działań naprawczych podjętych przez administratorów danych. Nie każda sytuacja musi kończyć się nałożeniem kary finansowej, co jest korzystne zwłaszcza dla mniejszych podmiotów, które mogą nie dysponować zasobami na pokrycie wysokich grzywien.

Teraz to sąd niemiecki będzie musiał zdecydować, czy inspektor ochrony danych kraju związkowego Hesja prawidłowo zastosował przepisy RODO i czy środki podjęte przez kasę oszczędnościową były wystarczające.

 

Podsumowanie

Orzeczenie TSUE podkreśla znaczenie proporcjonalności i elastyczności w egzekwowaniu przepisów RODO. Organy ochrony danych osobowych nie muszą nakładać kar w każdej sytuacji, a odpowiedzialność instytucji za podejmowanie działań naprawczych ma kluczowe znaczenie. Jest to sygnał, że przepisy RODO mogą być stosowane z uwzględnieniem specyfiki każdego naruszenia, co może wpłynąć na sposób, w jaki firmy zarządzają przypadkami naruszeń ochrony danych w przyszłości.

Jeśli mają Państwo jakiekolwiek pytania lub wątpliwości, zachęcamy do kontaktu z naszą Kancelarią. Mogą Państwo liczyć na kompleksową obsługę i pełne zaangażowanie na każdym etapie prowadzenia sprawy.

 

 

 

 

Ulga dla firm zatrudniających rezerwistów

 Ulga dla firm zatrudniających żołnierzy      

Dnia 26 września 2024 r. miało miejsce pierwsze czytanie rządowego projektu, który ma na celu zachęcenie pracodawców do zatrudniania żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej oraz żołnierzy aktywnej rezerwy. Celem rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu wsparcia przedsiębiorców zatrudniających żołnierzy Obrony Terytorialnej lub żołnierzy Aktywnej Rezerwy jest zachęcenie pracodawców do zatrudniania żołnierzy OT i AR –  osoby należące do tych grup, pomimo że co do zasady na co dzień nie pełnią służby w jednostkach organizacyjnych resortu obrony narodowej, to jednak przez cały czas pozostają żołnierzami w czynnej służbie wojskowej. W związku z tym mogą w każdej chwili zostać wezwane do wykonywania obowiązków służbowych, co wyłącza możliwość wykonywania przez nie obowiązków w ramach stosunku pracy. Jakie korzyści, w związku z projektem, przewidziano dla pracodawców?

 

Najważniejsze założenia

Jak wskazano w art. 26he. proponowanej ustawy podatnik uzyskujący przychody z pozarolniczej działalności gospodarczej może odliczyć od podstawy obliczenia podatku, ustalonej zgodnie z art. 26 ust. 1 lub art. 30c ust. 2 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, kwotę:

  1. 12 000 złotych, jeśli zatrudniony w ramach stosunku pracy żołnierz terytorialnej służby wojskowej, jak również żołnierz aktywnej rezerwy pełni co najmniej 1 rok nieprzerwanie terytorialną służbę wojskową lub służbę w aktywnej rezerwie;
  2. 15 000 złotych, jeśli zatrudniony w ramach stosunku pracy żołnierz terytorialnej służby wojskowej, jak również żołnierz aktywnej rezerwy pełni co najmniej 2 lata nieprzerwanie terytorialną służbę wojskową lub służbę w aktywnej rezerwie;
  3. 18 000 złotych, jeśli zatrudniony w ramach stosunku pracy żołnierz terytorialnej służby wojskowej, jak również żołnierz aktywnej rezerwy pełni co najmniej 3 lata nieprzerwanie terytorialną służbę wojskową lub służbę w aktywnej rezerwie;
  4. 21 000 złotych, jeśli zatrudniony w ramach stosunku pracy żołnierz terytorialnej służby wojskowej, jak również żołnierz aktywnej rezerwy pełni co najmniej 4 lata nieprzerwanie terytorialną służbę wojskową lub służbę w aktywnej rezerwie;
  5. 24 000 złotych, jeśli zatrudniony w ramach stosunku pracy żołnierz terytorialnej służby wojskowej, jak również żołnierz aktywnej rezerwy pełni co najmniej 5 lat nieprzerwanie terytorialną służbę wojskową lub służbę w aktywnej rezerwie.

Co istotne, podatnik będący mikroprzedsiębiorcą lub małym będzie mógł podwyższać kwoty, o których mowa o współczynnik 1,5, a podatnik, który zatrudnia w ramach stosunku pracy co najmniej 5 pracowników, który nie jest mikro- lub małym przedsiębiorcą, będzie mógł podwyższać kwoty o współczynnik 1,2.

 

Podsumowanie

Zgodnie z projektem ustawy nowe przepisy mają wejść w życie po 14 dniach od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z tym że przepisy przewidujące ulgę podatkową będą stosowane w odniesieniu do dochodów uzyskiwanych począwszy od 2025 r.

Jeśli mają Państwo jakiekolwiek pytania lub wątpliwości, zachęcamy do kontaktu z naszą Kancelarią. Mogą Państwo liczyć na kompleksową obsługę i pełne zaangażowanie na każdym etapie prowadzenia sprawy.

 

 

 

 

Płaca minimalna w 2025 roku: Co powinien wiedzieć każdy pracodawca?

Już od 1 stycznia 2025 roku wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę w Polsce wzrośnie do 4666 zł brutto. Jest to wzrost o 366 zł względem płacy minimalnej w 2024 roku. Tym samym wzrośnie także minimalna stawka godzinowa, która od 1 stycznia 2025 roku będzie wynosiła 30,50 zł brutto, a więc wzrośnie o 2,40 zł. Co istotne, w 2025 roku nie przewiduje się dodatkowych zmian wysokości minimalnego wynagrodzenia w trakcie roku, co oznacza, że ta kwota będzie obowiązywać przez cały rok.

 

Ile pracownicy dostaną „na rękę”?  

W 2025 roku, przy założeniu pracy na pełen etat, minimalna pensja brutto wyniesie 4666 zł, ale od tej kwoty trzeba odjąć standardowe składki. Jeśli nie zajdą żadne zmiany, to na składkę emerytalną należy odprowadzić 455,40 zł, na rentową 69,99 zł, a na ubezpieczenie chorobowe 114,32 zł. Do tego dochodzi także składka zdrowotna w wysokości 362,37 zł oraz zaliczka na podatek PIT, która bez ulg wyniesie 153 zł.

Po odliczeniu tych obowiązkowych kosztów, na konto pracownika wpłynie 3510,92 zł. To minimalna kwota, jaką otrzyma każda osoba zatrudniona na pełny etat, niezależnie od branży czy stanowiska.

 

Konsekwencje dla pracodawcy

Przy założeniu kwoty 4666 zł brutto koszt pracodawcy wyniesie 5621,59 zł. To prawie 450 zł więcej niż w roku 2024!

Niektóre branże mogą stanąć przed wyzwaniem dostosowania się do wyższych kosztów pracy. Przedsiębiorcy będą musieli znaleźć sposób na optymalizację wydatków, co może przełożyć się na zmniejszenie zatrudnienia lub konieczność wprowadzenia automatyzacji.

 

Podsumowanie

Wzrost płacy minimalnej zawsze wywołuje gorące dyskusje na temat jej wpływu na rynek pracy i gospodarkę. Z jednej strony wspiera pracowników najniżej wynagradzanych, z drugiej strony stwarza wyzwania dla przedsiębiorców, zwłaszcza tych w branżach o niskiej rentowności. Jak zawsze, realne skutki tej zmiany będą zależały od wielu czynników.

Jeśli mają Państwo jakiekolwiek pytania lub wątpliwości w zakresie minimalnego wynagrodzenia lub innych aspektów prawa pracy, zachęcamy do kontaktu z naszą Kancelarią. Mogą Państwo liczyć na kompleksową obsługę i pełne zaangażowanie na każdym etapie prowadzenia sprawy.