Publikacje    30.07.2024

Czy pracodawca może zwolnić za komentarz w mediach społecznościowych?

Media społecznościowe od lata stanowią nieodłączny element naszego życia. Granica między życiem prywatnym a zawodowym staje się coraz bardziej rozmyta: codziennie publikujemy posty, komentujemy, dzielimy się zdjęciami i opiniami. Jednak nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że nasza aktywność online może mieć wpływ na naszą karierę zawodową. Czy z pozoru niewinny wpis na Facebooku lub komentarz na LinkedIn może być powodem zwolnienia z pracy? Jakie prawa mają pracodawcy w kwestii monitorowania mediów społecznościowych pracowników? Kiedy wpisy w Internecie mogą prowadzić do utraty pracy oraz jak chronić się przed takimi sytuacjami nie ryzykując przy tym kariery?

 

Granice wolności słowa – gdzie leży odpowiedzialność pracownika?

 Przede wszystkim wskazuje się, że każdy, a więc także pracownik, ma prawo do wolności wypowiedzi. Nie można jednak zapominać, że mimo, iż każdy ma prawo do wyrażania własnych poglądów, to nie mogą one naruszać obowiązujących przepisów i dóbr osobistych innych osób.

Wskazuje się, że zgodnie z art. 100 kodeksu pracy, pracownik ma obowiązek wykonywania swojej pracy sumiennie i starannie oraz stosowania się do poleceń przełożonych, o ile nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę. W szczególności, pracownik musi przestrzegać zasad współżycia społecznego w miejscu pracy. Ważne jest również, aby chronił jego mienie oraz zachowywał w tajemnicy informacje, które mogłyby narazić pracodawcę na szkodę, a także, aby dbał o dobro zakładu pracy, tj. np. jego markę, znak towarowy, opinię oraz wizerunek.

Warto podkreślić, że komentowanie spraw związanych z pracą nie samo z siebie nie stanowi naruszenia prawa, ale łatwo przekroczyć granicę między wolnością wypowiedzi, a naruszeniem dobrego imienia pracodawcy. Problem pojawia się, gdy komentarze są obraźliwe, zawierają poufne informacje lub są nieprawdziwe. W takich przypadkach, nawet jeśli wpisy są publikowane poza godzinami pracy i poza biurem, mogą wpłynąć negatywnie na pracownika i skutkować poważnymi konsekwencjami.

 

Zwolnienie to nie wszystko

Gdy pracownik przekracza granice przyzwoitości w Internecie, konsekwencje mogą sięgnąć znacznie dalej niż tylko nagana czy upomnienie. Oczywiście, w przypadku poważnych naruszeń, pracodawcy mogą zdecydować się na wypowiedzenie umowy o pracę, zarówno za wypowiedzeniem, jak i na podstawie art. 52 kodeksu pracy. Ale to dopiero początek problemów dla pracownika, którego działania mogą mieć naprawdę szerokie i dotkliwe następstwa.

Nieprawdziwe informacje o pracodawcy publikowane w Internecie mogą prowadzić do odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych firmy. Pracownik może także ponieść odpowiedzialność karną za zniesławienie lub znieważanie. Balansowanie między prawem pracowników do swobody wypowiedzi a koniecznością ochrony interesów firmy to prawdziwe wyzwanie dla pracodawców. Z uwagi na fakt, że granice między życiem osobistym a zawodowym zacierają się coraz bardziej, konieczne jest staranne rozważenie wszystkich możliwych konsekwencji. Jeżeli potrzebują Państwo wsparcia w problemach z zakresu prawa pracy lub chcą Państwo uzyskać informacje na temat możliwych do zastosowania rozwiązań zapraszamy do kontaktu również w formie zdalnej: https://atl-law.pl/prawo-pracy-sprawy-zus/

Publikacje    30.07.2024

Zobacz również

LAW stories

Kolejne ograniczenia dla polskich przedsiębiorców w transporcie międzynarodowym?

15.05.2025
Kolejne ograniczenia dla polskich przedsiębiorców w transporcie międzynarodowym?

Publikacje

Obowiązkowa jawność wynagrodzeń coraz bliżej?

02.05.2025
Obowiązkowa jawność wynagrodzeń coraz bliżej?

LAW stories

ALT dr Zuzanna Jęcek

Dr Zuzanna Jęcek laureatką konkursu na najlepszą rozprawę doktorską.

23.04.2025
Dr Zuzanna Jęcek laureatką konkursu na najlepszą rozprawę doktorską.
Przejdź do strefy wiedzy